czwartek, 18 września 2025

Perlina top - testowy

 W poprzednim poście zatrzymywałam lato i myślę, że troszkę mi się to udało😄 Chociaż jesień jest tuż, tuż to aura w dalszym ciągu sprzyja letnim ubraniom. Dzisiaj zaprezentuję top, który powstał w ramach testowania nowego wzoru mojej ulubionej Projektantki Renaty Witkowskiej. W zależności od zastosowanej włóczki top może być samodzielnym letnim strojem ale też może służyć jako bluzeczka.

Tym razem nie kombinowałam z włóczką  i użyłam włóczkę sugerowaną przez projektantkę a mianowicie Visco 5. Byłam bardzo ciekawa tej włóczki i jak zwykle zaczęłam od zrobienia próbki. Nie lubię ich robić ale są nieodzowne i zaoszczędzają potem wiele pracy. Projektantka jak zwykle bardzo starannie opracowała wzór więc dzierganie przebiegało bez komplikacji. Wystarczyło ściśle trzymać się wzoru i oto ona:)

                                                                       Perlina                                                              

Dumnie prezentuje się ze sznurem drobnych dziurek na dekolcie przypominających perełki😄

 
 tak wygląda z boku

 

a tak wygląda na ludziu🙂

Do zrobienia topu użyłam zwykłych drutów o grubości 3mm. Jest to istotna informacja bo wielkość drutów ma tu ogromny wpływ na ostateczny rozmiar wyrobu. Dla porównania można spojrzeć na zdjęcie poniżej, gdzie mniejsza bluzeczka dziergana jest na zwykłych drutach 3mm a druga na drutach KnitPro 3,5mm. To tylko 0,5mm różnicy a jaka kolosalna różnica.

Jak wspomniałam wcześniej top zrobiłam z włóczki Visco 5 w kolorze brudnego różu. Zużyłam 2 całe motki włóczki czyli po 125g każdy ( w sumie 800m).  Byłam bardzo ciekawa tej włóczki bo jeszcze z niej nie dziargałam. Sama nitka składa się z 5-ciu cieniutkich nitek i praktycznie nie jest skręcona. Gotowa dzianina wychodzi mięciutka i lejąca ale podczas pracy trzeba mocno uważać aby załapać całą nitkę bo bardzo łatwo można ją rozwarstwić.  Drobny minusik włóczkowy w całości rekompensuje piękny projekt, który zakłada użycie również innej włóczki niż testowa. Zresztą można to zauważyć oglądając topy  innych testerek odwiedzając stronę Dziergawki   Od razu widać że chociaż wzór jest ten sam to każda bluzeczka -top jest inna i zachwyca swoim urokiem🤗

Brawo Dziewczyny!

Jeżeli chcecie znać stopień trudności to hmmm...🤔 Dla mnie dość łatwy ale trzeba mieć troszkę doświadczenia w dzierganiu i czytaniu wzorów. 

 Z niekłamaną radością przyznaję, że dzierganie topu dostarczyło mi mnóstwo pozytywnej energii i przyjemności. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego wzoru bo jest piękny i ponadczasowy. Bardzo przystępnie i przejrzyście rozpisany więc na pewno nie będzie trudności z jego dzierganiem. 

Wzór można nabyć tutaj Ravelry perlina-top   a dla tych, którzy się pospieszą projektantka przewidziała upusty🙂

Dziękuję Renatce za możliwość testowania tego pięknego topu jak też pozostałym Dziewczynom za wspólne dzierganie😍

Serdecznie pozdrawiam  HB

środa, 3 września 2025

Zatrzymać lato

 Chociaż  lato w tym roku nas nie rozpieszczało to jednak każdy z nas chciałby aby letnia aura pozostała  z nami jak najdłużej. W związku z tym garderoba też musi być odpowiednia do pogody dlatego skupiłam się na letnich i przewiewnych kreacjach. Moją uwagę przykuł typowo letni top, który postanowiłam przystosować do swoich potrzeb. Przekopałam się przez własne zasoby włóczkowe i znalazłam Sonatę - włóczkę z nieistniejącej firmy "Anilux" która idealnie wpasowuje się w ten topik. Oczywiście sama konstrukcja jest podobna do oryginału ale trochę pozmieniałam niektóre elementy. Zmieniłam wzór ażurowy na mniejszy, ponieważ duże dziurki były dla mnie za duże. Dobrałam odpowiednią szerokość poszczególnych części i dołożyłam szydełkowe wykończenie brzegów. 


 Zapewne większość z nas przeglądając różne strony lub fora robótkowe zachwyca się pięknymi bluzeczkami, sweterkami ale też mniejszymi szczegółami lub detalami, które pozostają w pamięci na długo. Tak długo aż coś z tym trzeba zrobić a najlepiej to zmierzyć się z takim wyzwaniem. Tak było w przypadku tego topu. Oczywiście można kupić gotowy wzór ale samodzielne rozwikłanie sposobu robienia a przy tym własne pomysły i wstawki dają satysfakcję i niesamowite zadowolenie:) 


Szydełkowe wykończenie (oczka rakowe) pozwoliło na zmniejszenie dekoltu bo przecież nie każdy lubi wielkie i szerokie podkroje pod szyją :)

Moją inspiracją był top Joinery autorstwa DanDoh. Długo zastanawiałam się czy pokazać wam mój częściowo odgapiony top ale sama go zrobiłam analizując zdjęcia a tych akurat było dużo.

Mam nadzieję, że tym postem choć na chwilę zatrzymałam lato:)  Jesień już puka do drzwi a też jest piękna i niesamowicie kolorowa i potrafi nieźle zainspirować:)

Cieplutko pozdrawiam

                                       HB 

piątek, 8 sierpnia 2025

Szydełkowa poduszka

 Już od pewnego czasu zaczęło chodzić za mną szydełko. Kocham druty ale czasami trzeba zmienić obiekt pożądania i nabrałam chęci na zrobienie czegoś bardziej lekkiego. 

Początek jak to zwykle bywa zaczął się od przejrzenia zapasów a konkretnie skupiłam się na resztkach. Było (i dalej jest) ich dużo i to każda z innej parafii. Miałam trochę problemów z zebraniem ich w sensowną całość ale na wstępie skupiłam się na mniejszym projekcie a takim jest u mnie szydełkowa poduszka.

Zauroczył mnie ten gwiaździsty wzór więc zaczęłam szukać przepisu na niego. Okazało się, że  na YouTube jest sporo filmików pokazujących jak zrobić takie cudo.

Wzór prosty, szybki w sam raz dla takiego speca od szydełka jak ja więc zaczęłam śmigać tym szydełkiem :) Jako, że szydełko jest włóczkożerne to zapasy zmniejszały się co mnie cieszyło ale jednocześnie zaczęłam się martwić, że nie wystarczy na więcej poduszek. Zamierzałam zrobić ich kilka a tu najbardziej chodliwe kolory się kończyły. Dlatego tył poduszki został zrobiony z czarnej włóczki ponieważ jej było najwięcej.

Nawet udało mi się wszyć zgrabnie zamek błyskawiczny:)

W planie do zrobienia są jeszcze dwie poduszki trochę większe od prezentowanej i cały czas myślę jak połączyć te różnorakie nitki aby poduszki komponowały się z otoczeniem. Wyzwanie duże bo nie chcę kupować nowych nici a kolorystycznie ma pasować do beżowej kanapy.

Wydziergana poduszka tak wygląda w miejscu przeznaczenia:)


 Użyte szydełko było gdzieś w granicach 4,5 mm a włóczki w swoim składzie miały przeważnie akryl oraz jego pochodne z nieznacznymi domieszkami wełny.

Mogę jeszcze uchylić rąbka tajemnicy, że zrobiłam już następną poduszkę ale czeka na pranie i sesję zdjęciową co przy mojej szybkości pisania postów może nastąpić nie wiadomo kiedy:)

Serdeczności przesyłam:)

                       HB

piątek, 1 sierpnia 2025

Aera - testowanie

 I znowu wpadłam w poślizg chociaż to nie zima:) Nowych postów nie ma, blogosfera zaniedbana ale nie będę się tłumaczyć bo tylko winni się tłumaczą a ja jestem przecież niewinna🤭

Więc jak najszybciej przechodzę do sedna sprawy a mianowicie testowania nowego wzoru, do którego Projektantka Renatka Witkowska ogłosiła nabór.

 Przedmiotem testu był projekt poncza a można nawet powiedzieć, że letniej bluzeczki , który z racji konstrukcji i wyglądu został nazwany AERA - klik

 Bardzo podoba mi się ta nazwa ponieważ dokładnie oddaje charakter tego wyrobu.


 Jak zwykle zaczęłam od wyboru włóczki i zrobienia próbek. Z doborem włóczki zawsze mam problem ale tym razem sama przeszłam siebie i postanowiłam skorzystać ze swoich "skromnych" zapasów. Na początek wybrałam wielokolorową włóczkę Baby Wool Alize. Ponieważ miałam jej niecałe 2 motki więc musiałam jeszcze dołożyć małe co nieco. Wybór padł na Comete Cheval Blanc w kolorze turkusowym oraz Baby Merino Dropsa w kolorze błękitnym (który akurat nie załapał się na fotkę). Druty KP-4mm.


  
 
Wszystkie włóczki razem zestawiłam i wyszło tak jak na zdjęciach poniżej. Kolorowo,  letnio, w miarę zwiewnie i optymistycznie:)

  

Moje ponczo jest takie bardziej minimalistyczne:) Ma 80cm szerokości i 32cm wysokości. Nie wiem kiedy ale na pewno powstanie jeszcze jedno ponczo ( a może i kilka) tym razem troszkę większe😌
 W ramach testowania powstało wiele innych ponczo-bluzek, które można podziwiać na blogu  Dziergawki - klik 
 
Poniższy kolaż w skrócie prezentuje prace powstałe w ramach wspólnego dziergania 

Zachęcam do odwiedzin tego bloga bo Projektantka oferuje 20% zniżkę na zakup przedmiotowego wzoru jak też duże rabaty na inne wzory. Warto się pospieszyć bo upusty są terminowe! 
  
 
Już wcześniej zauważyłam, że wspólne dzierganie i testowanie nowych projektów działa na mnie bardzo pozytywnie i motywująco. Wracają chęci i siły do dziergania oraz znacznie poprawia się samopoczucie. Jeżeli chcecie się odstresować, miło i produktywnie spędzić czas to zachęcam, łapcie druty, włóczkę w łapki i do dziergania!
 
Dziękuję Renatce za możliwość przetestowania wzoru oraz Dzielnym Testerkom za wspólne dzierganie i przemiłą atmosferę😍
To było bardzo przyjemnie i miłe dzierganie🤗 Polecam😃
 
Teraz na drutach to się dzierga:) A kiedy koniec, nie wiem🤔

Serdecznie pozdrawiam  HB

 

sobota, 15 lutego 2025

Mirror Hearts shawl - testowy

 Troszkę czasu upłynęło od ostatniego wpisu ale aby chociaż częściowo zrekompensować Wam moją absencję pokażę dzisiaj coś pięknego a mianowicie chustę serduszkową, której wzór miałam przyjemność testować. 

Testy zazwyczaj są bardzo wymagające bo trzeba poświęcić im sporo czasu uwagi oraz wytężyć szare komórki aby ostateczna wersja była przejrzysta i bezbłędna. Piszę zazwyczaj bo akurat projekty Reni Witkowskiej są już na wstępie bardzo dobrze opracowane a miła i przyjazna atmosfera w trakcie sprawdzania wzorów jeszcze bardziej zachęcają do dziergania:) Bardzo cieszę się, że mogłam wziąć w nich udział i zostałam wyrwana ze szponów marazmu w który ostatnio popadłam. 

Teraz już przejdę do sedna sprawy czyli chusty, która nosi nazwę Mirror Hearts shawl

Projekt zawiera 5 opcji w zależności od ilości serduszek.  Ja wybrałam wersję składającą się z 9 serduszek.

Ponieważ jest to mozaika to musiałam użyć dwóch kontrastowych kolorów i wybrałam białą Alpakę Dropsa i Deligha Dropsa w kolorze "Jesienny Las"


 Ta chusta to prawdziwe arcydzieło dziewiarskie. Pracę rozpoczyna się od najmniejszego koniuszka dodając oczka do połowy a następnie redukując je. Najbardziej zachwyciły mnie wykończenia brzegów a mianowicie piękny łańcuszek brzegowy z jednej strony i ząbkowana część drugiej strony. Wygląda to pięknie a sam sposób tworzenia takich ząbków znajduje się we wzorze.

Chustę robiłam na drutach KP 3,5mm i zużyłam niecałe 3 motki białej Alpaki i prawie 2 motki Delighta  nr 18 o nazwie "Jesienny Las". 

W efekcie końcowym otrzymałam chustę o długości 198cm i szerokości 53cm, która jest niezmiernie mięciutka i przytulaśna🤗

Chusta jest uzupełnieniem wcześniejszej serii serduszkowej a mianowicie Mirror Hearts hat i  Mirror Hearts  - komin, które również miałam przyjemność testować wcześniej.

Jeszcze raz Dziękuję Projektantce Renacie Witkowskiej za zaproszenie do testowania (które przywróciło mnie do życia😄) jak i wspaniałym Dziewczynom wspólnie testującym  i tworzącym świetną i przyjazną atmosferę:) 

Dziękują za wspólne dzierganie a owoce tego dziergania można zobaczyć na blogu Dziergawki

 Powstały naprawdę piękne chusty😍

Serdecznie pozdrawiam:)

          HB


niedziela, 8 września 2024

Miodowe lato:)

 Słoneczne lato pachnące miodem, takie było moje pierwsze wrażenie gdy zobaczyłam ten topik. A zaczęło się tak niewinnie. Weszłam na stronę Garnstudio i galerii dropsfan gdzie po raz pierwszy zobaczyłam tę kreację, która już przez cały czas mi towarzyszyła. Kolor żółty to nie mój ulubiony ale zestawienie tego koloru ze wzorem pszczelego plastra było tak sugestywne, że od razu zaczęłam kombinować jak to zrobić. Pod ręką miałam akurat odpowiednią na to dzieło włóczkę, która została mi z  tego projektu więc już tylko znalezienie wzoru dzieliło mnie od upragnionej bluzeczki.  Niestety, wzoru nie znalazłam ( albo ja nie umiem szukać) więc skupiłam się na podobnych wzorach i metodą prób i pruć zaczęłam sama go tworzyć. Trochę czasu mi to zajęło ale na koniec coś tam jednak wyszło🙂


W pierwszej wersji miała być bluzeczka z krótkim rękawkiem aby wykorzystać całą pozostałą włóczkę.

 Jak pomyślałam tak też zrobiłam. Jednak rękawki źle się układały więc je sprułam a podkroje wykończyłam ściągaczem i mam nadzieję, że to już wersja ostateczna:)

Oprócz kłopotów z rękawkami  przytrafił mi się problem ze ściągaczem. Otóż już na samym początku zaczął się skręcać. Przetestowałam różne sposoby na zniwelowanie tej spirali. Zaczęłam inaczej przerabiać oczka lewe i prawe co nieco zmniejszyło ten skręt ale do końca nie udało się wyprostować. Być może to wina bawełny a konkretnie jej skrętu ale do końca nie jestem przekonana tym bardziej, że dżersej wyszedł całkiem przyzwoicie.


Już od paru lat w naszym miasteczku corocznie organizowana jest impreza pod nazwą "Szczebrzeszyn -Stolica Języka Polskiego" . Przez cały tydzień od rana do wieczora odbywają się spotkania, wywiady i koncerty z ciekawymi ludźmi, pisarzami i poetami zarówno z Polski jak i z zagranicy.  A wszystko to odbywa się w przepięknych okolicznościach przyrody. Namioty ustawione zostały nad samym brzegiem rzeki Wieprz a po drugiej stronie brzegu rozpościerają się zielone łąki gdzie można również gratisowo posłuchać koncertów chrząszcza w trzcinie😄

Ponadto festiwalowa księgarnia oferowała wiele ciekawych dzieł znanych pisarzy oraz  książki, które prezentowane były na spotkaniach festiwalowych. 

Za tym namiotem płynie Wieprz
Poniżej główny namiot gdzie odbywały się spotkania
i księgarnia
Oczywiście ja również uczestniczyłam w niektórych panelach. Pamiątkowe zdjęcie zawsze będzie mi przypominać ten fantastyczny czas:)

Mam nadzieję, że w przyszłym roku festiwal również się odbędzie więc zapraszam na Roztocze:)
Serdecznie i cieplutko pozdrawiam
                                                            HB

niedziela, 18 sierpnia 2024

Flower breeze - kwiatowa bryza

 Taką nazwę nosi chusta, której wzór miała przyjemność testować. To kolejny świetny projekt, który zachwyca prostotą a jednocześnie wpada w oko i zawsze jest na topie. Wystarczy spojrzeć na gotową chustę i od razu widać jej cały urok:)

Jak tylko ją zobaczyłam to od razu wiedziałam, że muszę ją wydziergać więc bez namysłu zgłosiłam się do przetestowania wzoru.

Z wyborem koloru też nie miałam problemu gdyż włóczka, którą posiadałam na stanie spełniała wszystkie wymogi a mianowicie to 100% wełenka. Akurat jest to ważne ponieważ taki skład daje gwarancję, że gotowa chusta ładnie się zblokuje i zachowa nadany jej kształt.



 Dla ciekawskich pokażę również jej lewą stronę, która równie dobrze się prezentuje jak ta właściwa:)

Samo testowanie przebiegało bardzo przyjemnie i bezstresowo a kontakt z innymi przemiłymi testerkami bardzo pozytywnie podtrzymywał tą rewelacyjną atmosferę. Wspólne dzielenie się uwagami a także pomoc w trudniejszych momentach była nieoceniona. A wszystko to dzięki Projektantce, która o to zadbała więc należą się jej wielkie podziękowania jak również wszystkim wspaniałym Dziewczynom biorącym udział w testowaniu.  DZIĘKI!!!

Jeszcze najważniejsza informacja to, że Projektantką wzoru jest Renata Witkowska Dziergawki a gotowy wzór znajduje się na Ravelry  FLOWER breeze   gdzie można go nabyć.

Moją wersję chusty zrobiłam na drutach 4mm z włóczki Cashmira fine col. 42 od Alize.

Gotowa chusta ma 195m szerokości i 60cm wysokości. Zużyłam 1 cały i ciut drugiego motka włóczki.

Jestem z niej bardzo zadowolona i dumna, że udało mi się wydziergać takie cudo. Wzór nie jest trudny i polecam go każdej dziewiarce:)

Gorąco pozdrawiam

                               HB - Amuszka:)