Wzór ażurkowy a więc jest przewiewna. Turkusowy kolorek też przyjemnie kojarzy się z latem:)
Bluzeczka robiona jest w poprzek tzn od jednego rękawa do drugiego.
Na poniższym zbliżeniu widać to dokładnie.
Rękawki i dekolt wykończyłam I-cordem.
Do jej zrobienia wykorzystałam włóczkę ze starych zapasów. Jest to mieszanka bawełny i akrylu ze srebrną nitką o nazwie Comete z firmy Cheval Blanc. Wzór zaczerpnęłam z gazetki robótkowej Sabrina wiosna 2013
Rozmiar drutów to 3,5mm. Zużyłam ok 5 motków.
Czasu na dzierganie mniej bo sezon przetwórczy w pełni. Wobec tego, miarowym krokiem oddalę się w stronę ogrodu:)
Upalnie pozdrawiam wszystkich odwiedzających:)
Przepiękną bluzeczkę zrobiłaś, śliczny kolorek,na chłodniejsze dni jak znalazł 🙂
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dziękuję Marylko:)
UsuńSerdeczności!
Zachwycająca bluzeczka!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! Uściski przesyłam:)
OdpowiedzUsuńBożenko moja Ty kochana zdolna kobietko, kolejne cudo wyszło spod Twoich rączek :)))!! Jest piękny!!! Wspaniały kolor, wzór i piękne, delikatne wykończenie rękawków oraz góry. Bardzo mnie się podoba :)) Buziaczki i smacznych przetworów życzę :))
OdpowiedzUsuńJustynko, Anielska dziewczyno! Dziękuję z całego serca:)))
OdpowiedzUsuńSezon przetworów otworzyłam wariacją na temat ogórka: kiszony, konserwowy, sałatkowy, musztardowy itd...:) W kolejce ustawiają się już następne warzywa i owoce. Końca kolejki nie widać:) No i gdzie tu znaleźć czas na moje włóczkowe robótki?
Bluzeczka wygląda super, idealna na lato! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pochwałę! Pozdrawiam:)
UsuńFajna bluzeczka. Ciekawie wygląda dzięki poprzecznemu przerabianiu i mieszance ściegów. Pozdrawiam znad słoików, ponieważ u mnie też sezon przetwórczy jest w pełni :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Po raz pierwszy robiłam w ten sposób ale nawet mi się to spodobało. Zawsze to jakaś odmiana:)
UsuńEch..., niedługo to chyba zaginę pośród słoików:)))
Super jest .. jejku jak ja dawno drutów w ręce nie miałam .. chyba mnie naszła ochota na powrót :-) Świetny jest ten wzorek robiony w poprzek, no i mój ulubiony kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolor fajny, włóczka natomiast trochę twardsza i to chyba przez tą srebrną metaliczną nitkę. Całe szczęście, że w gotowej bluzeczce tego nie czuć i faktura jest ciekawsza.
UsuńJeżeli przyszła wena drutowa to trzeba koniecznie to wykorzystać. Wzór nie jest trudny a nowy sposób przerabiana też jest ciekawy:)
Dziękuję Aniu za tak cieplutkie słowa i serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ładna:) I ładny kolor:) Ciekawe czy się w poprzek nie wyciągnie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic się nie rozciąga bo ta metalizowana nitka trzyma wszystko w ryzach:) Nawet zastanawiałam się czy nie dorobić jeszcze ścigacza na dole aby ją wydłużyć.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam:)
Rewelacyjna bluzeczka! Podziwiam, bo sama na drutach to jedynie szaliki mogę dziergać;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Bożenko:)
Od szalika do bluzeczki to jak rzut beretem tak jest blisko:) Takie same oczka się robi. Spróbuj Aniu a na pewno nie pożałujesz:)
UsuńUściski!
Śliczna bluzeczka. Delikatny ażurek i piękny kolor! Bardzo mi się podoba 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Bardzo się cieszę Alinko, że wszystko Ci się podoba:)
UsuńSerdeczności przesyłam!
Piękna bluzeczka!!! Wykonanie w poprzek mnie zachwyciło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
To taka odmiana w dzierganiu jest wskazana i przy okazji czegoś nowego można się nauczyć:) Dziękuję, za miłe słowa i pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńCiekawie, nietypowo dziergana ta bluzeczka. Wyszła Ci pięknie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńFantastyczna.Wyglada bardzo ladnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki:)
UsuńPozdrowienia.
Rewelacyjna bluzeczka, inaczej dziergana, jestem bardziej wzrokowcem ,musiałabym z kimś siedzieć i robic.
OdpowiedzUsuńCzasami opisy są tak pokręcone, że lepiej robić wg własnego uznania. Wtedy wychodzą najlepsze udziergi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłą ocenę mojej pracy:)
Bluzeczka jest prześliczna i ten kolorek-cudo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ślicznie dziękuję Haniu:)
UsuńPozdrawiam!
Podziwiam ten sposób (w poprzek). Czasem tak robie, ale baaardzo rzadko, bo jakoś mi trudniej :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zmiany kierunku dziergania bo to zawsze coś nowego:)
OdpowiedzUsuń