Na takie wyzwanie właśnie czekałam:)
Małe czapeczki to dla nas taka drobna rzecz ale dla osób potrzebujących takich co nie mają nic to wielka rzecz. Jak tylko zobaczyłam, że są potrzebne to od razu zabrałam się do roboty. Pomysłów zrodziło się wiele i więc i czapeczek zamierzam zrobić wiele. Na razie powstaje taka
Trochę się martwię, czy rozmiarowo będą dobre bo nie mam wprawy w robieniu małych rzeczy ale myślę, że coś będzie pasować:)
Do końca maja mam się wyrobić więc ostro zabieram się do dziergania:)
Bożenko wiedziałam kochana, że masz piękne i wrażliwe serce :)). I wspaniale, że dziergasz dla tych maluszków :). Czapeczka zapowiada się cudownie i jestem ciekawa kolejnych. W Twoim wykonnaiu zapewne będą śliczne :)) Ja również przyłączyłam się do akcji i miałam podobne obawy do Twoich - rozmiar :))) Ale przecież lepiej żeby była troszkę większa niż za mała :)) Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńJustynko, nie mogłam przejść obojętnie obok takiej akcji:) Czapeczki powoli powstają. Na razie jest trzy ale muszę zwiększyć tempo bo zaplanowane jest więcej:) Mam nadzieję, że zdążę:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Bardzo dziękuję za zainteresowanie akcją dziergania czapeczek dla małych Pigmejów. Czapka na pewno będzie dobra, znaczy się nawet jak troszkę za duża, to i tak zostanie wykorzystana. Dzięki wielkie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę, że mogę uczestniczyć w tej akcji i zrobić coś od siebie dla maluszków:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Świetna inicjatywa i czapeczka. Mam nadzieję, że pokażesz je wszystkie.
OdpowiedzUsuńOczywiście, pokażę wszystkie:)
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć robić takie czapeczki ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nie wszystkie czapeczki są skomplikowane. Niektóre są proste więc i osoby z małym doświadczeniem też mogą je zrobić:)
UsuńDziękuję za uznanie:)
Pozdrowienia!