Jak pisałam w poprzednim poście, wzięłam udział w akcji dziergania czapeczek, którą na swoim blogu ogłosiła Justyna
TUTAJ . Teraz przyszedł czas na prezentację moich dziergadeł. Myślałam, że będzie ich więcej ale zdążyłam wydziergać tylko cztery.
Wszystkie razem wyglądają tak:
Poniżej, każda z osobna prezentuje swoje wdzięki:)
Tutaj w promieniach zachodzącego słońca jeszcze razem:)
Do zrobienia czapeczek użyłam włóczki akrylowej. Wydaje mi się, że jest mniej uczulająca niż wełna. Może czapeczki nie są perfekcyjne ale w trakcie ich tworzenia moje serce również było mocno zaangażowane:)
Robienie takich małych rzeczy daje wielką przyjemność i radość:)
Mam nadzieję, że jeszcze będzie taka czapeczkowa akcja i wtedy wydziergam ich więcej:)
P.S. Dzisiaj czapeczki zostały wysłane:)
Cieplutko pozdrawiam:)
Bożenko to aż cztery cudowne, z sercem robione czapusie!! Ależ są piękne!! Wiedziałam, że w Twoim wykonaniu będą zachwycały. Są prześliczne, każda inna, każda wyjątkowa. Ślicznie te małe pigmejskie główki bedą w nich wyglądały! Uściski posyłam kochana!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci Justynko za tak milutkie słowa! Są dla mnie wielkim wsparciem i lokomotywą do dalszego dziergania:)
OdpowiedzUsuńCzapeczki są różne i mam nadzieję, że znajdzie się główka na którą chociaż jedna będzie pasować:)
Buziaczki:)
Piękne czapki!!! Wyjątkowe, każda inna. Na pewno będą pasować.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Sama jestem ciekawa czy podpasują:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne czapki, prześliczne i na pewno dobiorę dla nich główki :-) Bardzo Ci dziękuję za WIELKIE serce i dołączenie do akcji czapkowej, bardzo, bardzo dziękuję :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWielkie podziękowania za zorganizowanie takiej wspaniałej akcji:) i polecam się na przyszłość:)
UsuńSerdeczności:)
Śliczności , super , że dołączyłaś do akcji, a Twoje czapeczki ogrzeją cztery dziecięce główki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie dziękuję! Cały czas czuję niedosyt ale myślę, że następnym razem będzie ich więcej:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Prześliczne czapeczki przygotowałaś:)
OdpowiedzUsuńja też mam nadzieję, że Justynka powtórzy akcje, bo trochę resztek leży w pudełku, a nic tak nie motywuje jak wspólna akcja:) Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję! Masz rację, takie akcje dają naprawdę dużo zadowolenia i radości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!