Obiecywałam Wam i sobie też, że będę częściej publikować posty ale po prostu mi nie wyszło. Nie będę się usprawiedliwiać bo zawiniłam więc od razu przejdę do meritum sprawy a właściwie chusty. Technicznie, nie jest zbyt skomplikowana bo to całe morze prawych oczek, które stworzyło chustę o troszkę nietypowych kształtach podobnych do strzałki.
Takie cudo zwie się Pfeilraupe a wzór jest darmowy i można go znaleźć Tutaj
Dłużej nie będę się rozpisywać o niej bo nie ma o czym a najlepiej to sami spójrzcie na zdjęcia
Symetrycznie rozmieszczone duże dziurki pozwalają na fantazyjne ułożenie na sylwetce.
Chusta zrobiona jest z akrylowej włóczki a druty to 4,5mm.
Kochani!
Należą się Wam najszczersze podziękowania za to, że pomimo mojej niskiej częstotliwości wpisów jednak mnie odwiedzacie czym mobilizujecie mnie do intensywniejszego dziergania:)
Bardzo mnie to cieszy i gorąco jeszcze raz Wam dziękuję!
Ściskam mocno i życzę miłego i przyjemnego letniego dnia:)
Śliczną chustę wyczarowałaś. Dzięki dziurkom układa się bardzo dekoracyjnie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nawet nie myślałam, że wielkie dziury mogą być tak efektownym elementem zdobniczym:)
OdpowiedzUsuńBożenko rób w swoim tempie, a tak pięknie tworzysz że zawsze chętnie Ciebie odwiedzam i czekam na kolejny wpis :)), i myślę że inni Czytelnicy również :)) Chusta jak zawsze zachwyca! Niezwykły, oryginalny wzór. Nie wiem czemu, ale skojarzył mi sie z Oceanem i różnymi oceanicznymi roślinami. Może przez jej kształt i różnorodność noszenia. Jest po prostu nietuzinkowa i zjawiskowa! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJustynko jesteś Kochana za te słowa, które są dla mnie dużym wsparciem:)
OdpowiedzUsuńTak patrzę na tą chustę i widzę, że odpowiednio udrapowana układa się w fale i dlatego może kojarzyć się z morzem i wodorostami:)
Ściskam i gorąco pozdrawiam!
Ja też zwolniłam tempo zresztą w upały i tak się na da robić. Ciekawa chusta już kilka razy ją widziałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak! Upały mocno doskwierają a ma być jeszcze cieplej:(
OdpowiedzUsuńCiężko się dzierga ale jak ktoś jest uzależniony to nawet kilka rządków dziennie musi zaliczyć:)
Bożenko, chusta wyszła wspaniała!!! Taki fason miałam zamiar kiedyś ufilcować, ale moje stawy odmówiły współpracy i chusty brak. Twoja zachęca mnie by spróbować na drutach, ale... nie wiem czy podołam.
OdpowiedzUsuńŚciskam wirtualnie:))
Dziękuję Alinko!
OdpowiedzUsuńPróbuj, jesteś tak utalentowaną osobą, że na pewno dasz radę:)
Dla ochłody, zamiast gorących pozdrowień posyłam Ci przyjemny chłodny zefirek:)))
Wspaniała chusta- pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Uściski:)
UsuńW nietypowym kształcie i bardzo dobrze. Przepiękna, wyróżniająca się, ciekawa. Bardzo lubię takie oryginalne rzeczy, cudo. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz i odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Prezentuje sie wspan, w jakims pudle mam zrobioną chyba. Pozdrawiamiale. Przypomniałaś mi o niej
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
OdpowiedzUsuńMega ladna chusta.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowna chusta, na razie mogę sobie tylko pomarzyć o wydzierganiu takiej. Ja dopiero raczkuję, więc może kiedyś i mnie sie uda. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jak się czegoś mocno pragnie to zazwyczaj się spełnia:)
OdpowiedzUsuńPiekna chusta! ma bardzo ciekawy wzór. Wełniane chusty idealnie pasują na chłodne dni, jest to włókno które idealnie ogrzewa przy niskich temperaturach.
OdpowiedzUsuń