Czapka "Majowe pętelki" powstała jeszcze w maju. I chociaż powstało nawet kilka wersji kolorystycznych, to cały czas czułam niedosyt. Brakowało przysłowiowej kropki nad "i" czyli chusty.
Dlatego niezwłocznie dokupiłam wzór i zabrałam się ostro do pracy. A oto jej finał:
Prezentowana chusta "May Loops" tworzy komplet z tą czapką, która powstała w ramach testowania wzoru.
Zdjęcie, zrobiłam w tym samym miejscu aby można było porównać gotową już chustę z wersją roboczą.
A teraz zapraszam do dalszego oglądania:)
Kolor najbardziej zbliżony do oryginału
Zużyłam 6 motów włóczki Nord Dropsa a rozmiar drutów to 3,25mm. Ostatecznie chusta uzyskała 185cm długości i 73cm szerokości. Na jesienne i zimowe chłody będzie w sam raz:)
Wzór dostępny jest TUTAJ
Kwiaty, zawsze poprawiają humor dlatego zostawiam wam ten mały upominek:)
Pozdrawiam, Bożena :)
Bajkowy komplet, piękne kolorki i śliczne wykonanie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Urszulko!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Witamy w gronie szczęśliwych posiadaczek My Loops.Pieknie wyszła, no i te kolory...
OdpowiedzUsuńTroszkę to trwało ale najważniejsze, że zostałam przyjęta do tego grona:)
UsuńCudo.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJak dobrze, że czapka doczekała się chusty do kompletu! Misternie wykonana, miękka i taka elegancka! Kwiaty rzeczywiście poprawiają humor, zachwycają urodą i nieskończoną pomysłowością natury.Cudny ten okaz :-)
OdpowiedzUsuńTrochę to trwało ale najważniejsze, że komplet powstał:)
UsuńNatura jest tak piękna, że trudno, przejść obojętnie obok takiego cudu.
To jeden z moich ulubionych wzorów mozaikowych, wcale się nie dziwię, że czułaś potrzebę wydziergania chusty do kompletu. Wyszła przepiękna!
OdpowiedzUsuńNie byłabym sobą gdybym, tego nie zrobiła. Ciekawość wzoru była przeogromna:)
UsuńJa robię zawsze odwrotnie, najpierw chustę, a później do kompletu, mittenki lub rzadziej czapkę ;0) ale jak widzę można też inaczej ;0)
OdpowiedzUsuńTwój komplet jest śliczny i na pewno będzie Ci w nim ciepło i przytulnie :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Moniu, ja też robię tak jak Ty ale tym razem z powodu potężnego domowego remontu nie mogłam wziąć udziału w teście. Jednak co się odwlecze to nie uciecze:) Chusta powstała i może to nie koniec jeszcze:)
UsuńPiękne wykonanie, bardzo ciekawa praca. Pozdrawiam jesiennie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i też pozdrawiam:)
Usuńświetnie wyszła ta chusta. Niestety drutowe robótki wymagają czasu ale to świetny umilacz czasu. Kiedyś sporo dziergałam ale potem pochłonęły mnie inne dziedziny rękodzieła. Dlatego podziwiam Cię, że pozostałaś wierna drutom.
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Masz rację Aniu, dzierganie wymaga czasu. Jednak takie dłuższe dzierganie jeszcze bardziej wzmaga ciekawość jak będzie wyglądała ukończona praca:)
UsuńPomimo kilku miesięcznego kryzysu nadal kocham druty no i może troszkę szydełko chociaż ostatnio trochę go zaniedbuję:)
Ależ piękna!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJak wzór piękny to i robótki wychodzą jak należy:)
Piękna chusta!!! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
UsuńSerdeczności:)
Nad projektami mozaik Renii Witkowskiej rozpływałam się w zachwycie już nie raz i nie dwa. Powiem więc tylko, że Twoja wersja jest cudna. Podziwiam Cię za cierpliwość w tym ogromie pracy. Będziesz zadawać szyku:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
OdpowiedzUsuńTrochę dłubaniny było ale jak patrzę na efekt końcowy to zapominam o tej mrówczej pracy:)