piątek, 2 lipca 2021

Bezrękawnik

 Już od dłuższego czasu, mój Ślubny zamęczał mnie, aby zrobić mu taki przyodziewek:). Obiecywałam i nawet zaczęłam ale przerwy w dzierganiu były coraz dłuższe. Zawsze coś ciekawszego wskakiwało na druty a sweterek szedł w odstawkę. Wreszcie postanowiłam przysiąść i dokończyć to dzieło, który w ostatecznym kształcie tak wygląda.

a tak prezentuje się tył

Włóczka jest mało szlachetna, bo to akryl. W zapasach miałam tylko 5 motków i tyle wystarczyło na sweterek.  Okolice pach wykończyłam szydełkiem ponieważ bałam się, że zabraknie na wykończenie drutowe.

 Bezrękawnik na manekinie nie prezentuje się najlepiej bo akryl nie blokuje się najlepiej a żelazkiem nie chciałam go traktować, ponieważ to jeszcze gorzej by wyglądało.  Myślę, że najlepiej prezentuje się na właścicielu:)

Wzór, to kombinacja oczek prawych i lewych. Kolor jest bliższy petrolowi niż niebieskiemu.

Najważniejsze, że Ślubnemu się podoba i bardzo chętnie go nosi. Już mam od niego zamówienie na następny:)

Zużyłam 5 motków Eliana Klasik nr 2335 a druty KP 3,5mm. 

Na zakończenie pokażę jeszcze zdjęcie mojej kwitnącej hoi. Obsypana gronami kwiatowymi:) Ale tym razem nie pachnie.


Dzisiejszy wpis kończę cieplutkimi pozdrowieniami dla odwiedzających:)

Bożena