piątek, 14 grudnia 2018

Kocyk dla Kai

 Boże Narodzenie to najradośniejszy okres w roku bo w Betlejem rodzi się Dzieciątko Jezus.  Nowe życie zawitało także do Rodziny mojej najlepszej koleżanki. Właśnie  jakiś czas temu,  poprosiła mnie o zrobienie kocyka dla  przyszłej Wnusi. Spełnienie takiej prośby to czysta przyjemność. Z radością przystąpiłam do dziergania w wyniku której  powstał taki oto kocyk.







Kocyk zrobiony został dużo wcześniej ale czekał na swoją właścicielkę, która właśnie przyszła na świat:)
Gratulacje dla Rodziców i dużo zdrówka dla malutkiej Kai:)

Kocyk powstał z musztardowej Karismy, druty nr 5mm a wzór znaleziony tutaj

A teraz szybciutko do pracy bo w tym gorącym przedświątecznym okresie, zakres jej jest olbrzymi:)

Ściskam i pozdrawiam:)

niedziela, 9 grudnia 2018

Krakowskie Skarby

To był impuls, który sprawił, że po raz pierwszy postanowiłam wziąć udział w wymiance. No i właśnie nadeszła ta "wiekopomna" chwila na jej finał, który spowodował, że prawie oszalałam z radości! A wszystko to sprawka INKI, która obdarowała mnie takimi skarbami, o których nawet mi się nie śniło.
 Inka jest osobą wielce utalentowaną i posiadającą niesamowite zdolności i przymioty, których owoce  można podziwiać na jej blogu:
 https://inka-art1.blogspot.com/
Zresztą sami zobaczcie co tworzy i już będziecie wiedzieli co miałam na myśli.
Dłużej nie będę trzymać Was w niepewności i pokażę czym obdarowała mnie Inka:)))




Madonna z Dzieciątkiem robi niesamowite wrażenie. Ikona namalowana a właściwie to  napisana jest na drewnie. Jest tak piękna, że trudno oderwać wzrok od niej. Dostałam chyba najpiękniejszy obraz, jaki w swoim życiu stworzyła Inka.

 Nawet niebiosa to potwierdziły bo chociaż dzień był pochmurny to akurat w momencie robienia zdjęcia nagle wyjrzało słońce i pięknie oświetliło obraz.  Ta aura i ten blask bijący z wizerunku są niesamowite!

Nie chciałam jechać do Krakowa, to Kraków przyjechał do mnie:))) Pięknie zdobiona herbaciarka metodą decoupage przyciąga wzrok jak magnes.
Jest tu wszystko co można zobaczyć na Krakowskim Rynku, Kościół Mariacki , dorożki, gołębie i wiele innych atrakcji. Wszystko to sprawia, że najwyższy czas aby obejrzeć, dotknąć i poczuć tą aurę starego rynku, kamieniczek i zaułków w realu:)




Halinko! Niewiele jest osób, tak życzliwych i mających tak wielkie serce. Ty jesteś jedną z nich. Wraz ze swoimi wyrobami dajesz cząstką siebie. Sprawiasz, że nawet pochmurny dzień rozświetlają złote promyki słoneczne i serce się raduje:)))

Pełni szczęścia dopełniła przepiękna Karteczka z serdecznymi życzeniami świątecznymi:)

  



 Zapomniałam o łakociach ale były tak pyszne, że niestety ale nie doczekały sesji zdjęciowej:)

Serdecznie, za te wszystkie prezenty DZIĘKUJĘ!!!

Oczywiście ja również podarowałam cząstkę swoich uczuć  w postaci moich dzianinek:)

Ażurkowa Chusta Annis


Chusta Strzałka

i czapeczka (tutaj w trakcie tworzenia), a której ukończone zdjęcie w jakiś tajemniczy sposób znikło:(

Kochani!
Gorąco polecam blog Halinki bo jest tam co oglądać. Zapewniam, że jak tam zaglądniecie to trudno będzie Wam wyjść. Nudzić się nie będziecie bo Inka cały czas tworzy coś nowego:)
Jeszcze raz podaję adres: http://inka-art1.blogspot.com/

Serdecznie dziękuję gościom, za odwiedziny i tak miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach:)
Mocno ściskam!

Bożena