Dzierganie małych ciuszków to jednak nie jest prosta sprawa ( przynajmniej dla mnie) a szczególnie gdy nie ma możliwości przymierzenia.
Ale oto co udało się udziergać:
W środku wygląda tak
tutaj w trakcie tworzenia
Sweterek robiłam od dołu do góry. Rękawki dołączyłam od pach a potem już całość na jednym drucie.
Do tego są spodenki
tutaj cały komplecik
no i druga wersja
Biały sweterek nie został spruty. Nie ustrzegłam się paru błędów ale potraktowałam go jako test.
Prute były spodenki bo w pierwszej wersji wyglądały tak:
Całość zrobiona jest z włóczki Baby Wool Alize. Druty 3mm a do ściągaczy 2,5mm
A teraz jeszcze parę bardziej optymistycznych zdjęć:
Kwitnące wiśnie oszałamiają zapachem:)
Żonkile pewnie każdy podziwiał ale takie piękno zawsze zwraca uwagę
i pracowita pszczółka (z której powinnam brać przykład:)
Tym optymistycznym i wiosennym akcentem kończę wpis, słonecznie i cieplutko pozdrawiając odwiedzających:)
Słodziutki komplecik dla maluszka wyczarowałaś. Pomyślałam że maluszek tak szybko urósł podczas powstawania tej pracy - spodenki w pierwszej wersji rzeczywiście wydają się być dużo mniejsze. Najważniejsze że wszystko się pięknie udało ;-) Pozdrawiam majowo :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń