No właśnie, takie rodzi się pytanie:)
Jeszcze w 2019 roku zrobiłam ponczo, które wyglądało tak
Więcej zdjęć jest TUTAJW sumie prezentowało się całkiem nieźle i właścicielka poncza czyli moja córcia była zadowolona. Jednakże w trakcie użytkowania, okazało się, że nie do końca spełniło jej oczekiwania. Spruć szkoda więc trzeba było znowu trochę pokombinować. Przeróbki były drobne a ponczo w nowej odsłonie prezentuje się tak:
Warkocze, które zdobiły dekolt znalazły się teraz na jednym z boków.
Przekształcenie poncza w tunikę bardzo spodobało się mojemu dziecku tak, że zaczęły się poszukiwania innych ciuszków do nowych metamorfoz:) Przyznam, że ten pomysł już mniej mi się podoba ale jak mus, to mus:)
Najważniejsze jest to, że zbytnio się nie napracowałam a końcowy efekt został bardzo pozytywnie przyjęty:)
A tak po cichu zdradzę , że sama też mam kilka ufoków w szafie, które czekają na nowe życie.
Serdecznie pozdrawiam odwiedzających i życzę miłego weekendu:)
Bożena