piątek, 4 października 2019

Jesienna Chusta

Witam !
Trochę czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu ale tym razem mam usprawiedliwienie. Otóż cała wina leży po stronie mojego telefonu. Nie mogłam robić zdjęć bo mój telefon jakimś nieznanym mi sposobem,  sam wysunął się z kieszeni i upadł na beton:(  No i jak nie ma zdjęć to i nie ma nowego wpisu. Kontuzja była bardzo poważna ale szczęście udało się go naprawić i dzisiaj mogę zaprezentować Wam mój nowy udzierg:)
Już od dawna nosiłam się z zamiarem wydziergania chusty według własnego pomysłu.  Długo to trwało bo do końca nie miałam sprecyzowanego planu ale ostatecznie i spontanicznie powstała dwukolorowa chusta w pajączki-pazurki, sama nie wiem jak określić ten wzór:)
Zastosowany wzór można znaleźć TUTAJ  ale ja korzystałam z tego filmiku

Chusta ma kształt trójkąta

Włóczka to Pure Merino  YarnArt- kolor bordo oraz Elian Royal- jasny szary. Najważniejszą kwestią było zmniejszenie zapasów włóczkowych i to się udało:)
 100% wełny zapewniło, że chusta jest cieplutka no i rozmiar też jest odpowiedni:)
Jeden z brzegów wykończyłam I-cordem a drugi pliską z prawych oczek, które zwinęły się do środka tworząc rulonik. Trzeci bok dość ładnie się prezentował więc już nic nie dorabiałam.
Tutaj chusta w trakcie powstawania. Kolor jest najbardziej zbliżony do oryginału:)
No i jeszcze kilka takich luźnych fotek:)




Zapewne kilka błędów popełniłam  i być może wprawne oko je wyłapie ale nie będę ich palcem pokazywać:) W sumie, to jestem zadowolona z mojego nowego dziergadła:)

Serdecznie Was pozdrawiam i życzę przyjemnego weekendowego wypoczynku:)

sobota, 14 września 2019

Ponczo

Ostatnio na moim blogu królowała biel a teraz będzie trochę ciemniej. Moje dziecko pomyślało, że jeszcze nie ma poncza więc rozpoczęły się poszukiwania odpowiedniego fasonu. Przy okazji  poszukiwań znalazłam parę ciekawych modeli i dla mnie. Chociaż nigdy nie nosiłam takiego okrycia ale postanowiłam, że może też sobie coś takiego wydziergam. Póki co w pierwszej kolejności powstało ponczo dla mojego dziecka:)
widok z boku
Konstrukcja poncza jest prosta bo to dwa połączone ze sobą dwa kwadraty
i zbliżenie na wzór warkocza
Włóczka ze starych zapasów Roxi Natura z Opusa a druty 4,5 mm.
Jeżeli ktoś chciałby zrobić sobie taki ciuszek to wzór jest na Dropsie o TUTAJ

Sezon pomidorowy trwa nadal więc zaprezentuję parę zdjęć tego popularnego owocu (dla mnie to jednak warzywo) ale o kształcie gruszki lub dzwonka.
Jakiś mglisty wyszedł mi ten pomidor ale chciałam pokazać jego wielkość.

I tym zdrowym i słonecznym akcentem kończę dzisiejszy wpis serdecznie pozdrawiając wszystkich odwiedzających:)
Pa!
 

czwartek, 5 września 2019

Śpiworek

W ostatnim czasie na moim blogu coraz częściej zaczynają pojawiać się dziecięce akcesoria.  To bardzo dobra i miła wiadomość.  Dzisiaj swoje 5 minut ma śpiworek niemowlęcy.
Zrobiony został z typowo dziecięcej włóczki Happy Baby nr 62,  to piękny jasno kremowy kolor.
Śpiworek jest bardzo praktyczny i wygodny bo rozpina się z obu stron.

Tutaj zbliżenie kapturka i przodu


Tak prezentuje się tył:)
Ponieważ włóczka była dość delikatna więc śpiworek został zrobiony z podwójnej nitki.
Pomysł na jego zrobienie zaczerpnęłam stąd
Do kompletu powstały buciki. Są w różnych rozmiarach tak, aby służyły jak najdłużej:)
Mam nadzieję, że malutkiej Marysi będzie wygodnie i cieplutko  w takim rożku:)
Niech los obdarzy ją tym, co w życiu najważniejsze i najlepsze:)

Dzisiejszy post zakończą jaskółki, które gromadnie wygrzewają się w porannym słońcu. Tak się zastanawiam skąd się wzięło ich tak dużo, bo w lecie w ogóle ich nie było widać.
Pewnie też uzgadniają odlot do ciepłych krajów:)

Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających i do następnego wpisu:)
Bożena.
 

sobota, 24 sierpnia 2019

Kocyk dla Lenki

Takie udziergi  są najmilsze, nawet gdy coś idzie nie tak. Przy tym kocyku największym problemem był wzór a właściwie to znalezienie odpowiedniego wzoru. Dość długo szukałam i wreszcie na Pintereście wpadła mi w oko taka oto plecionka:)
Uznałam, że taki wzór będzie dobrze wyglądał na prawej i na lewej stronie kocyka i się nie pomyliłam.
Włóczka to mieszanka mikrofibry i poliamidu o wdzięcznej nazwie Daisy - La Passion
Druty - KP 4,5mm
Na kocyk zużyłam prawie 4 motki włóczki.
Zdjęcia zostały zrobione jeszcze przed blokowaniem bo jak tylko kocyk wysechł to został przekazany  Mamie małej Lenki.
Mam nadzieję, że Lenusia będzie zadowolona a kocyk będzie dobrze jej służył:)
Oczywiście podczas zdjęć, mój kot Pazurek też postanowił ożywić plan zdjęciowy i cichaczem zaczął przemykać pod stolikiem:)

Idąc tym tropem,  przedstawiam Wam malutką niespodziankę. Oto ona:)
Matka Natura tworzy niesamowite dzieła a ja miałam to szczęście znaleźć jedno z nich i oczywiście niezwłocznie dzielę z Wami:)
Widoki z obu stron.
A teraz widok z tyłu i cała prawda wyszła na jaw. To pomidorek! Odmiany nie znam ale był smakowity:)

Tym zdrowym i kolorowym akcentem żegnam Was dzisiaj i cieplutko pozdrawiam:)

piątek, 16 sierpnia 2019

Letnie muchy

Lato w pełni więc dzisiaj będzie słonecznie i cieplutko. Zacznę słonecznie bo chusta którą wydziergałam bardzo kojarzy mi się letnią aurą. A jak jest cieplutko to są i muchy:) Moja mucha właśnie przysiadła na sośnie i pięknie rozłożyła kolorowe skrzydełka:)
Chusta wielkością nie powala a jeśli ktoś nie lubi za dużo pod szyją to taka będzie najlepsza. Może śmiało zastąpić szaliczek a także może być ozdobą dla małej damy:)


Do jej zrobienia użyłam całego motka włóczki Baby Wool - Alize  oraz troszkę Merino Gold MT na border.
Chusta nosi nazwę Summer Flies a jej wzór jest TUTAJ
 Jak widać nie do końca trzymałam się wzoru i chustę zakończyłam w inny sposób.

Chusta waży ok 75g a robiłam ją na drutach 4,5mm. Ma 120cm długości i 34 cm wysokości.
Jakiś czas temu też zrobiłam taką samą chustę ale zachowało się tylko jedno zdjęcie  i to podczas blokowania.
Włóczka to też Baby Wool  i taki sam numer koloru. Aparat przekłamał barwy ale  a w realu może trochę zbliżona do tej wyżej.
Było upalnie a teraz będzie cieplutko a nawet gorąco. Na razie pokażę tylko zajawkę a całość dopiero jak skończę:)
I tym cieplutkim akcentem kończę wpis, serdecznie pozdrawiam odwiedzających i życzę przyjemnego weekendowego leniuchowania:)
Bożena

wtorek, 30 lipca 2019

Bluzka na lato

Na okoliczność chłodu to już się zabezpieczyłam dziergając szal "Mosaic on a swing". Teraz najwyższy czas pomyśleć o lecie i upałach, które znowu nas nawiedzają. Jak pomyślałam, tak zrobiłam:) Druty w dłoń i powstała letnia bluzeczka.
Wzór ażurkowy a więc jest przewiewna.  Turkusowy kolorek też przyjemnie kojarzy się z latem:)
Bluzeczka robiona jest w poprzek tzn od jednego rękawa do drugiego. 
Na poniższym zbliżeniu widać to dokładnie.
Rękawki i dekolt wykończyłam I-cordem.
Do jej zrobienia wykorzystałam włóczkę ze starych zapasów. Jest to mieszanka bawełny i akrylu ze srebrną nitką o nazwie Comete z firmy Cheval Blanc.
Wzór zaczerpnęłam z gazetki robótkowej Sabrina wiosna 2013
Rozmiar drutów to 3,5mm.  Zużyłam ok 5 motków.

Czasu na dzierganie mniej bo sezon przetwórczy w pełni. Wobec tego, miarowym krokiem oddalę się w stronę ogrodu:)
Upalnie pozdrawiam wszystkich odwiedzających:)







piątek, 5 lipca 2019

Chusta asymetryczna

Od dawna nosiłam się z zamiarem wydziergania chusty, które również pełniła by funkcję szalika. Taką chustą jest Lazy Katy. Część gładka chusty nie jest trudna i osoby mniej wprawione w dzierganiu poradzą sobie bez problemu. Border również nie powinien nastręczać trudności a ponadto można użyć innych zakończeń niż proponowane. Taką chustę noszę już od kilku lat więc mocno się wyeksploatowała:)   Postanowiłam, że zrobię nową wersję, która wyszła tak:





 
 Gotowa chusta ma trochę nietypowy kształt. Mój mąż jak ją zobaczył podczas blokowania to zapytał "a co to za ślimak?" Rzeczywiście jest troszkę inna ale za to sposobów  drapowania i noszenia jest mnóstwo:)
A teraz klika słów o włóczce. Długo zastanawiałam się z czego ją zrobić aż przejrzałam zapasy i padło na Angorę Real 40 od Alize. Podczas dziergania miałam wiele wątpliwości czy był to dobry wybór. Po pierwsze skład włóczki nie dawał gwarancji, że gotowy wyrób dobrze się zblokuje ale najgorsze były węzły, które w raptowny sposób zmieniały układ kolorów. Przy cieniowanej włóczce jest to tragiczne. Dlatego  do końca nie byłam przekonana, czy taki układ kolorów będzie dobry. 
Póki co zrobiłam, zblokowałam i się przyzwyczajam do nowej wersji. 
Dla ciekawskich pokażę też starą wersję, która powoli przechodzi na zasłużoną emeryturę:)

Tutaj użyłam włóczki Angora Active, która w żaden sposób nie dała się ujarzmić i do końca swoich dni trzyma tylko swój kształt:)
Nową wersję zrobiłam na drutach 4,5mm, zużyłam niecały motek Angory z którego zostało jeszcze ok 30g a wzór jest tu
 Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu!
Bożena:)